Triduum do św. Ekspedyta (2)

Pierwszy dzień
Z oczu płyną mi łzy, na twarzy maluje się udręka i rozczarowanie, dusza moja woła o Twoją pomoc, nie mam już sił, by iść dalej.

Przychodzę do Ciebie, Święty Ekspedycie, błagam Cię, abyś zabrał ten ból tak szybko, jak to możliwe. Ufam Ci całkowicie. Niech moje serce napełni się nadzieją i wiarą, i niech zawsze podąża drogą dobra. Wiem, że zawsze mnie chronisz i prowadzisz. Amen.

Drugi dzień
Dzisiaj jest bardzo szary dzień, przyszłość widzę jak przez gęstą mgłę, nieprzyjaciele mnie prześladują, chcą mnie bezlitośnie skrzywdzić.

Dlatego zwracam się dziś do Ciebie, Święty Ekspedycie. Nie mam sił już dłużej dźwigać tego ciężaru, który niosę. Zdrada, fałsz, brak tolerancji, które istnieją w moim życiu w tej chwili, uniemożliwiają mi pójście naprzód. Ale jeśli Ty, Święty Ekspedycie, jesteś przy mnie, nic z tego nie może mnie zranić ani powstrzymać.

Osłaniaj mnie i chroń przed wszystkimi moimi nieprzyjaciółmi, którzy chcą mi tylko zaszkodzić. Proszę Cię o pilną ochronę. Amen.

Trzeci dzień
Promieniujesz odwagą, święty Ekspedycie, dlatego Bóg wybrał cię na swego sługę, żadne zło nie może cię pokonać.

Jesteś silniejszy niż jakikolwiek huragan, wyszedłeś zwycięsko z najstraszniejszych burz i pośród najbardziej nieludzkich i bezwzględnych ludzi położyłeś kres złu i nienawiści, sprawiłeś, że miłość rozkwitła w najbardziej bezwzględnych i zimnych duszach, bo tylko Ty, Święty Ekspedycie, możesz to wszystko przezwyciężyć.

A z Tobą u boku wszystko jest możliwe, chwalebny Święty Ekspedycie, módl się za mnie, za moją rodzinę i o pokój na świecie. Amen.