Nowenna do św. Ekspedyta - dzień 7

Przyjdź Duchu Św., napełnij serca wiernych i ogień miłości Twojej racz w nich zapalić. 

Przeżegnawszy się:

Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
Panie, pospiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Św.
Jak było na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen. 

Modlitwa przygotowawcza 

Boże, Dawco wszelkiego dobra i Miłośniku dusz ludzkich, któryś św. Expedyta chwałą wieczną ukoronował i za Patrona w potrze­bach naszych dać raczył - błagamy Cię przez Jego zasługi i przyczynę: racz wejrzeć łaskawie na prośby nasze, które Ci w tej nowennie pokornie przedkładamy - wysłuchaj nas, jeśli nie są przeciwne Twej Najświętszej woli i spraw, niech się spełnią ku chwale Imienia Twego.

Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Dzień siódmy
Jeśli kto chce iść za mną,
niech zaprze samego siebie.
(Mt 26, 24)

Z duchem pokuty złączone jest umartwie­nie, które jest konieczne do zbawienia, gdyż tylko przez gwałt zadany sobie możemy ujarzmić naszą zepsutą naturę. Nie potrzeba daleko szukać okazji do wielkich umartwień. Samo życie nasze i stosunki z drugimi, podają nam wiele sposobności do umartwienia, a tym samym do zasługi na niebo.

Św. Expedycie, wyjednaj mi zamiłowanie do umartwienia i zaparcia siebie, abym umiał znosić niedoskonałości i wady moich bliźnich z chrześcijańską słodyczą, pomny na własne błędy, które drudzy znosić muszą.

Przyczyną Twoją uproś mi tę łaskę...

Postanowienie: Wyrzeknę się dziś dla miłości Pana Jezusa jakiejś przyjemności lub wygody.

Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu i Litania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz